W 1971 Legia kończyła sezon na drugim miejscu, rok później na
trzecim, w kolejnych latach nadal utrzymywała się w górnej połowie
tabeli, ale bez większych sukcesów. Był to również czas, gdy w Polsce
powstawały pierwsze kluby kibica i ten działający na Legii zdecydował
się zasiadać na trybunie otwartej, nazywanej „żyletą” od reklamy
sponsora (żyletek marki Polsilver), którego baner reklamowy znajdował się nad tą trybuną. Od grudnia 1971 do lutego 1972 Legioniści odbyli tournée po Hiszpanii oraz państwach Ameryki Południowej: Ekwadorze, Kostaryce i Kolumbii (pierwsza wizyta Legii w tej części świata). W tym okresie warszawski klub pokonał w Pucharze Zdobywców Pucharów 9:0 Víkingur Reykjavík, co jest najwyższa wygraną polskiego zespołu w europejskich pucharach. W kolejnej rundzie Legia trafiła na włoski A.C. Milan. Pierwsze spotkanie rozegrane na Stadionie Dziesięciolecia zakończyło się remisem 1:1. W dogrywce na San Siro również padł taki wynik w regulaminowym czasie gry, zwycięską bramkę na 2:1 Milan zdobył na dwie minuty przed końcem dogrywki. Wojskowi zdobyli w tym sezonie swój piąty Puchar Polski. Po wyeliminowaniu w półfinale Szombierek (3:1 i 1:1) odbył się mecz finałowy z drugim bytomskim klubem: Polonią.
17 czerwca 1973 w Poznaniu wynik bezbramkowy utrzymywał się przez 90
minut podstawowego czasu gry, a także przez cała dogrywkę. Legioniści
wygrali ostatecznie w rzutach karnych wynikiem 4:2.
Kolejna podróż zagraniczna odbyła się w 1975, stołeczna drużyna poleciała do Australii i została pierwszą polską drużyną, która była na wszystkich kontynentach (oprócz Antarktydy). W tym roku odbył się także pierwszy transfer polskiego zawodnika na Zachód, na co pozwolił PZPN i Ministerstwo Sportu. Robert Gadocha został kupiony przez FC Nantes, późniejszego mistrza Francji.
W 1976 obchodzono 60-lecie powstania klubu. Rozegrane zostały dwa mecze: z warszawską Polonią (zwycięstwo 2:0) oraz ze słowacką Duklą (wygrana 4:2). Legioniści odbyli również podróż do Indonezji.
Rozegrano wtedy sześć meczów (cztery zwycięstwa, dwa remisy) oraz
strzelono łącznie 15 bramek. Na wyjeździe zabrakło Deyny, który
przebywał na zgrupowaniu kadry w Jugosławii i Grecji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz